Film „Kickboxer” to klasyk kina akcji z lat 80. Był to również jeden z pierwszych filmów, który zaprezentował światu talent Jean-Claude Van Damme’a. Fabuła filmu porusza tematykę męstwa, determinacji, odwagi oraz zemsty, wszystko to okraszone widowiskowymi scenami walki.
Opowieść skupia się na Ericu Sloane, który przybywa do Tajlandii, by walczyć z miejscowym mistrzem kickboxingu, Tong Po. Niestety, po brutalnej walce Eric zostaje sparaliżowany, co napędza młodszego brata, Kurta, do podjęcia walki z Tong Po w imieniu sparaliżowanego brata. Aby jednak osiągnąć sukces, Kurt musi przejść przez morderczy trening pod okiem starego mistrza Xiana, który przygotuje go do decydującej walki w tajskim boksie.
Reżyseria filmu świetnie oddaje atmosferę Tajlandii i klimat walki. Widowiskowe sceny są dynamiczne i wciągające, a muzyka dodaje pikanterii podczas starć. Montaż również zasługuje na pochwałę za utrzymanie tempa i emocjonujące zakończenie.
Jeśli chodzi o aktorstwo, Jean-Claude Van Damme w roli Kurta wyróżnia się swoją charakterystyczną grą aktorską i świetnymi umiejętnościami w scenach walki. Dennis Alexio jako sparaliżowany Eric również zasługuje na pochwałę za oddanie roli. Cała obsada wnosi wiele emocji do filmu, tworząc wspaniałą atmosferę.
Plusy filmu to zdecydowanie widowiskowe sceny walki, dynamika filmu i świetne aktorstwo. Minusy można znaleźć w przewidywalności fabuły i trochę niedopracowanej scenografii.
Osobiście, bardzo lubię ten film. Jest to klasyk kina akcji, który zawsze dostarcza mi wielu emocji i adrenaliny. Sceny walki są doskonale zrealizowane, a historia zaskakuje swoim przekazem.
Podsumowując, „Kickboxer” to klasyk kina akcji z lat 80., który zasługuje na uwagę miłośników gatunku. Dzięki dobrze zrealizowanym scenom walki i świetnemu aktorstwu, film dostarcza świetnej rozrywki, choć może nie być wysoko oceniany pod względem fabularnym. Mimo tego, zdecydowanie polecam go fanom kina akcji.